sobota, 8 stycznia 2011

biżu

Idziemy, idziemy i ...
Eksplorujemy powoli każdą część miasta. Skanujemy obrazy tworząc mapę miejsc interesujących, intrygujących, inspirujących. Przy okazji poznajemy ludzi tworzących swoją własną rzeczywistość. Zawieszamy się na chwilę, przyglądając się temu z ciekawością prawie że dziecka. Zapisujemy dokładnie każdy krok na karcie pamięci nie tylko w głowie. 
Odtwarzając obrazy wspominamy o spotkaniu z projektantką Begonią Oliete, która przy C/ Serranos 33 ma swoją pracownię i sklep. Podczas rozmowy dowiedziałyśmy się, że ukończyła Akademię Sztuka Pięknych w Barcelonie na Wydziale Grafiki. Zdobytą tam wiedzę wykorzystuje do tworzenia autorskich kolekcji biżuterii. Zaintrygowane przepięknym porterem kobiety, Begonia wyjaśniła nam, iż do czarnobiałej fotografii pozuje jej mama, mistrzyni krawiectwa, która w latach młodości szyła stroje do filmów gwiazdom z Hollywood.
Z przyjemnością podajemy stronę internetową Begonii: telavintage.blogspot.com





foto i tekst:gosza&danusia


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz